Havana i Hawaii już tak bardzo są spragnione słońca jak my wszyscy:-) Korzystając z pierwszych słonecznych promieni w tym tygodniu, postanowiliśmy trochę pobiegać tzn siostry:-) Potem trochę Hawaii pozowała, przygotowując się do swojej pierwszej wystawy w Częstochowie ( ale mamy wszyscy stres, zwłaszcza Łukasz:-) Po wybiegu jedzonko i słodki sen, jak zawsze spełnione my zresztą też....:-):-):-) Aha proszę zwrócić uwagę na fotkach na piękne mięśnie Havanki z których Pancia jest bardzo dumna, bo to biegaczka pierwsza klasa moja (Grażynka):-)