Rano dziewczyny, były bardzo zainteresowane tym co leży na ziemi czyli śniegiem. Postanowiliśmy pojechać na dłuższy spacer z nadzieją na dobrą zabawę:) Niestety Havana z Hawajką wytrzymały całe 12 minut i postanowiły zawinąć się pod samochód. Havanka wróciła do samochodu na rękach,o dziwo w jej przypadku jest to nie do pomyślenia.Na następny zimowy wybieg ciepłe kubraki.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz